tag:blogger.com,1999:blog-523237210661683981.post378815470500360584..comments2023-06-30T16:56:54.418+02:00Comments on Diss: Lenistwo rules!!Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05349285050472510457noreply@blogger.comBlogger11125tag:blogger.com,1999:blog-523237210661683981.post-47914493551960908302013-01-09T23:55:36.282+01:002013-01-09T23:55:36.282+01:00Nie zgadzam się, że dwa kierunki studiów to minimu...Nie zgadzam się, że dwa kierunki studiów to minimum. Dla pracodawcy liczy się to jakie masz doświadczenie zawodowe. Języki owszem. Im więcej tym łatwiej w życiu zawodowym. <br />Staż podczas studiów jest mile widziany.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-523237210661683981.post-88608898906237279202013-01-08T00:24:59.314+01:002013-01-08T00:24:59.314+01:00myślę że niedługo "slow life" "slow...myślę że niedługo "slow life" "slow food" wyprze całe opisane przez Darię "zabieganie". już od jakiegoś czasu panoszy się w mediach jako ostatni "krzyk mody". fala nadchodzi.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-523237210661683981.post-47218006769135641502013-01-08T00:08:18.995+01:002013-01-08T00:08:18.995+01:00ahhh <3ahhh <3 Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-523237210661683981.post-76648091749179596172013-01-07T13:29:26.330+01:002013-01-07T13:29:26.330+01:00Dzięki za obszerny komentarz:) Wyjaśnijmy sobie je...Dzięki za obszerny komentarz:) Wyjaśnijmy sobie jedną rzecz: każdy post umieszczony na tym blogu będzie stuprocentowo subiektywny, gdyż na tym właśnie opiera się idea prowadzenia bloga: chcemy przekazać nasz osobisty stosunek do otaczającej nas rzeczywistości. Nie rościmy sobie praw do komentowania i opisywania realiów, w których żyje jakiś uogólniony, statystyczny "student" czy "Polak" - piszemy o tym, co jest nam bliskie, czego same doświadczamy i widzimy dookoła. Dlatego zdajemy sobie sprawę, że nie jest możliwe, aby każdy czytając nasze artykuły wykrzyknął "tak, to właśnie o mnie"! Różni są ludzie i różne sytuacje, w których żyją - powyższy tekst to ironiczny opis powstały na podstawie obserwacji studentów z Warszawy, i to też nie wszystkich ale tych, których znamy. I nie można brać go dosłownie, nie ma na celu obrażania nikogo - jest sarkastyczną refleksją na temat pewnego zjawiska, które niewątpliwie istnieje. Nie oznacza to jednak iż sądzimy, że każdy ciężko pracujący student robi to tylko dlatego, że chce być trendy! Dlatego gratulujemy Ci siły i energii potrzebnej do łączenia studiów i pracy, i mamy nadzieję, zarabiając "na 2 chleby" znajdziesz czas na DISS i będziesz potrafiła dostrzec "dystans, sarkazm i ironię" we wszystkich naszych tekstach:) DISShttps://www.blogger.com/profile/04517284121091921988noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-523237210661683981.post-23489183835967978942013-01-05T15:37:32.518+01:002013-01-05T15:37:32.518+01:00wpis ten dobrze się zapowiadał, ale poszedł w inną...wpis ten dobrze się zapowiadał, ale poszedł w inną stronę niż chyba zakładał... zamiast uzasadniać zasadność i prawo do lenistwa pokazuje nam przekrój społeczny współczesnego "studenta" pod bardzo subiektywnym kątem odbioru zewnętrznego...<br /><br />w każdym bądź razie czuję się lekko urażona z dwóch względów:<br />- pracuję od 15 r.ż. żeby mieć co do garnka włożyć a później żeby np. móc opłacić sobie studia... niestety na studiach płatnych jest dużo osób, którym płacą rodzice, mają dach nad głową, żarcie od mamusi i ich jedynym problemem jest do którego starbucksa dzisiaj się wybrać i mają "na wszystko wyjebane"<br />- nie mam czasu nie dlatego, bo to modne tylko dlatego, że a)zarabiam na chleb b) studiuję, żeby móc zarabiać na 2 chleby c) realizuję się w swoich pasjach jeżeli zostanie mi na to minuta po punkcie a i b<br /><br />ps.<br />niestety w dzisiejszych czasach studenci są bezwartościowi, więc z tym lenistwem lepiej sobie uważajcie. Im dłużej funkcjonuję w środowisku pracy tym bardziej to widzę, że dobry student wyrabiający 100-120% na studiach to człowiek wyrabiający 70% w środowisku zawodowym, a w śr. zaw. oczekuje się od niego 150% ...<br /><br />Gdzie w takim razie miejsce dla przeciętnych studentów i przeciętnych ludzi?<br /><br />Popularyzacja szkolnictwa wyższego spowodowała, że ludzie, którzy nie powinni zajść dalej jak do zawodówki mają ochotę mianować się "tytułami naukowymi" i w ten sposób też psują rynek pracy...<br /><br />temat rzeka...Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-523237210661683981.post-54525490185916465162013-01-04T00:00:43.699+01:002013-01-04T00:00:43.699+01:00Bardzo trafny komentarz!Bardzo trafny komentarz!Kasia Phttps://www.blogger.com/profile/02758581106172956738noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-523237210661683981.post-73814459362597612402013-01-03T22:59:28.805+01:002013-01-03T22:59:28.805+01:00satyra na warszawski tryb życia :)satyra na warszawski tryb życia :)DISShttps://www.blogger.com/profile/04517284121091921988noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-523237210661683981.post-67421013444826726352013-01-03T22:09:48.864+01:002013-01-03T22:09:48.864+01:00Teraz bycie ciagle zajętym jest bardzo trendi. Im ...Teraz bycie ciagle zajętym jest bardzo trendi. Im wiecej masz zajęć tym lepiej to wyglada przed innymi. Pytanie jest tylko takie czy jeżeli jesteśmy ciagle tacy zajęci czy wtedy życie nie przemyka nam przez palce, gdzie wiele nas omija, właściwie nie jesteśmy w stanie cieszyć sie chwila bo ciagle jest wielki stres, ze przecież tyle jest do zrobienia, małe rzeczy przestają nas cieszyć bo oczywiscie myślimy ciagle o wielkich a jak je osiągniemy to sprawi ze jesteśmy tak zadowoleni jak sie tego spodziewaliśmy czy moze okaze się, ze to nadal nie da nam pełnej satysfakcji? Lenistwo to relaks dla umyslu, który potrafi pracować zaskakująco dobrze i o wiele lepiej niż w ciągłym biegu kiedy myslimy schematycznie i kiedy "nie ma czasu" na myślenie trochę abstrakcyjne, które dla niektórych jest beznadziejne, głupie i bez sensu. Ludzie myślą przecież on jest głupi bo taki z niego len, pewnie gada same bzdury i nic nie wie, a w dłuższej perspektywie czasu jeszcze moze sie okazac ze ten ktos osiąga cos wielkiego a każdy sie dziwi nic nie robił a tak sie dorobił, to wszyscy tak haruja i nic z tego nie maja a taki nierob zarabia miliony na jakiejś glupocie, nieraz banalnej, aż tak banalnej ze nikt inny na nią nie wpadł. Oczywiście nie można mowic ze lenistwo to zaleta bo w zbyt zaawansowanej formie prowadzi nas do zguby,nic nam sie nie chce, popadamy w beznadziejnosc i widzimy jak każdy idzie do przodu a my stoimy w miejscu, nie można do tego doprowadzic, ale tez trzeba pamiętać o chwili dla siebie, zeby sie zatrzymać i "żyć świadomie" aby najlepsze momenty nie umknely i aby umieć je dostrzec, czasami lenistwo to nie wstyd ;)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/05088293462828807402noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-523237210661683981.post-71720553277698652022013-01-03T17:45:13.546+01:002013-01-03T17:45:13.546+01:00Warszawski tryb życia, jeżeli chodzi o moje spostr...Warszawski tryb życia, jeżeli chodzi o moje spostrzeżenia. :PAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-523237210661683981.post-71225421315470939782013-01-03T17:38:02.913+01:002013-01-03T17:38:02.913+01:00Darios,
jestem na tak dla godziny zajęć z przedmio...Darios,<br />jestem na tak dla godziny zajęć z przedmiotu 'lenistwo' pogłębianego w toku nauki od szkoły podstawowej. Szczęśliwe pokolenia po nas, z 'odbudowanym' quasi-instynktem 'lenienia się', będą się mogły nawet doktoryzować w tej dziedzinie. Lenistwo stanie się 'aktywne' i 'treny' jak ekotorby na warzywa... żeby one tylko na warzywa były, nawiasem mówiąc. Matki lubią nosić w nich dzieci do przedszkoli- eko-otulina, która pozawala dzieciom w bezstresowy sposób chłonąć dobre nawyki. Sama widziałam, dziecko z takiej torby chłonie wszystko jak eko-trąba powietrzna. To ważne, że wszystko, co popularne musi być 'bezstresowe'. Nawet proszki do prania mogą 'stresować' skórę. Penie, dlatego teraz pierze się w łupinach orzechów. /Jak tak dalej pójdzie Twój blog będzie cieszył się zainteresowaniem rzeszy eko-matek:)/ <br />Luz z tym lenistwem, bo będę musiała wpisać kolejną rubryczkę do checklisty. Potem to wieczorne rozliczanie.Stres jak cholera no i masz : "łe, nie mogę jeszcze iść spać, jeszcze LENISTWO..."<br /><br />Każdy hipochondryk będzie się bał bardziej 'zwyrodnień ośrodka leniwego' niż nowotworów. Widzę już te hasła w wikiepdii. Darios, nie poruszaj może tego tematu tak na forum... wiesz do czego to może doprowadzić?<br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/17660856748581996456noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-523237210661683981.post-30826752378048748242013-01-03T17:25:10.543+01:002013-01-03T17:25:10.543+01:00Bardzo zajmujące :DBardzo zajmujące :DAnonymousnoreply@blogger.com